w morzu nieświadomości.
Wpis do wędrownego żurnala Ushii na temat "wspomnienia/marzenia".
Nie zgnić w morzu nieświadomości.
Czyli nie być zapomnianą.
Nie zgnić w morzu nieświadomości.
Czyli nie być zapomnianą.
Chciałam uzyskać obrzydliwy efekt martwego ciała... po prawej stronie. Pomijając stróżki krwi...
Ciągle się zastanawiam... czy mi się udało?
kliknij w obrazek, by obejrzeć powiększenie:
Ciągle się zastanawiam... czy mi się udało?
kliknij w obrazek, by obejrzeć powiększenie:

Bardzo to wszystko ciekawe...!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WalDemar
to jest cudowne, fantastyczne, Dryszko!!!!! ;)
OdpowiedzUsuńoj udalo sie udalo;o obrzydliwe.. ale na prawde ciekawy efekt! :)
OdpowiedzUsuńfajne...
OdpowiedzUsuńGenialne! Strup jak malowany :D Aż czuć ropę w powietrzu ;)
OdpowiedzUsuńpiękny jest! te wszystkie faktury - szaleństwo!
OdpowiedzUsuń